Góry Harzu w okolicy Osterode.
Widok z miejscowości Lerbach. Niegdyś tętniące życiem miejsce wypoczynkowe z wieloma pensjonatami i hotelami, położone w kotlinie między wzgórzami. Dzisiaj pensjonaty stoją puste, baseny zarastają a turystów nie ma.
Ciekawostką miejscowości jest pozostałość szybów kopalni rudy żelaza. udostępnione do zwiedzania.
Poniżej ciekawa tablica. W Osterode znajdował się jeniecki obóz dla oficerów i ich ordynansów, bardzo dobrze zorganizowany. Odsyłam do: https://pl.wikipedia.org/wiki/Oflag_XI_A_Osterode
Natomiast w małej miejscowości Lerbach obok Osterode zobaczyłam w zapuszczonym i zarośniętym ogrodzie tę oto tablicę wykutą w kamieniu. Przedstawia człowieka za drutami obozu i napis ( tłum.) "Nie zapomnijcie o nas!"
Pytałam, kto postawił ten pomnik i powiedziano mi, że człowiek ten nie żyje już. Był właścicielem tej działki i domu. Uważany był za głupiego. Ja jednak uważam, że był to mądry i wrażliwy człowiek. Kazał pamiętać o wszystkich uwięzionych. Tak przynajmniej to odczytałam.
Jedna ze starych ulic w Osterode.
Natrafiłam na ciekawe miejsce. Świetnie zachowane średniowieczne miasteczko Zons.
Jego historia sięga XIV wieku.
A to małe miasto Beilgries i moja ulubiona uliczka.
Urocze miasteczko nad Renem, słynne z produkcji win.
Okolice Elby ( Łaby) i widok na rzekę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz